Krzysztof Stala nie żyje!

Dalej jest trudno uwierzyć, że Krzysiek Stala nie żyje....
K. STALA
Dalej jest trudno uwierzyć, że Krzysiek Stala nie żyje.
Wielki pasjonat tenisa stołowego, uczestnik wielu turniejów, uśmiechnięty wesoły, wrażliwy facet umiera nagle mając tylko 42 lata.
Znaliśmy się z Krzysiem od 2005 roku, kiedy przyszedł do klubu wtedy jeszcze IKS Tarnobrzeg gdyż szukał miejsca, by trenować i grać.
Był uczestnikiem pierwszego Integracyjnego Turnieju Tenisa Stołowego Tarnobrzeg 2005 organizowanego przez IKS na małej hali MOSiR.
Następnie zniknął na kilka lat, założył rodzinę i urodziła mu się córka Sylwia jego Największa Miłość, którą w jakiś sposób „zaraził” swoja pasją do tenisa stołowego.
Był jej trenerem, tatą i opiekunem, jeździł z nią na różne turnieje, złościł się i wykurzał, gdy przegrywała, cieszył się ze zwycięstw, po prostu żył jej występami przy stole tenisowym.
Z kolegami z IKS Jezioro Tarnobrzeg zdobył dwa razy Drużynowe Mistrzostwo ALTS, to drugie i już ostatnie, niedawno.
Pozostaje żal i smutek w sercu, że tak szybko odszedł.
Nie zobaczymy go już grającego przy stole, zostanie w mojej i naszej pamięci. Do zobaczenia Krzysiu.
Wyrazy współczucia w tych bardzo trudnych chwilach dla Sylwii i Pani Marzeny oraz całej rodziny od wszystkich z klubu IKS Jezioro Tarnobrzeg